Sep 052013
Podróż studyjna | 18-20.10.2013
Trzy dni, dwudziestu uczestników, wiele dróg i wiele rzek. Jedno pełne życia miasto, kilka zaspanych miasteczek, malownicze wsie i dużo, dużo przyrody. Do tego oczywiście ludzie spotkani w czasie tego weekendu, którzy pokazali nam Nową Marchię ze swojej perspektywy: operator promu, kilku historyków, dziennikarz, pedagog-muzealnik…
W Nowej Marchii jest wciąż wiele do odkrycia i do zrobienia. Przydałoby się zorganizować błotny festyn w Trzcińsku-Zdroju / Bad Schönfliess; niektórzy chętnie spędziliby więcej czasu w najładniejszych miejscach regionu. Nie tylko z tego powodu w 2014 roku planujemy zorganizować dalsze projekty nowomarchijskie.
Malgorzata Murao